Komentujcie ;-)
Besos
Misia
Różnica wieku
Zdolna dziwczyna mieszka w Buenos Aires chodzi do prestiżowej szkoly studio21, uczy sie tam lekcji spiewu, tanca i gry na instrumentach. Jej najukochanszym instrumentem jest gitara, czesto gra na niej w parku nie daleko domu, gdzie przechadzaj sie ludzie w jej wieku, oraz młodsi. Jednak najbardziej zwraca jej uwage; mlody chłopak wyglada na jej wiek może troszke starszy, ma metrowa grzywe, piekne oczy, oraz tak jak ona śpiewa całymi dniami.
Federico
Codziennnie przychodze do parku, jest on obok mojej uczelni, gdzie wykładam jestem profesorem nauki spiewu; ha pewnie sie teraz ze mnie śmiejecie ale tak moi rodzice mówia, że jestem wprost geniuszem, gdyż mam 27 lat a od jakiś dwóch wykładam jako profesor jednak nie o mnie mowa. Jak już wspomniałem, chodze do parku a tam codziennnie przychodzi piękna blondynka o nieziemskim głosie. Gdy ona spiewa w parku ja przestaje grać słucham jej melodyjnego śpiewu musze do niej zagadać. Wiem, że jestem starszy ale co milość nie wybiera. Tak. Wiem powiem jej, nie zaproponuje jej żeby chodzila do mnie na uczelnie. Z takim glosem bedzie miedzynarodowa gwaizda estrady.
nastepny dzien Ludmila
Wlasnie wstalam, nie wiem dlaczego ale dzis przysnil mi sie ten chlopak tak ten z gitara z parku, na dodatek byl to piekny sen. Ja i on szlismy sobie brzegiem morza on niosł koszyk piknikowy ja po prostu szlam wtulona w niego bo dzis zaprosil mnie na uroczyty wieczor. Spodziewam sie, ze chce mi cos powiedziec i dobrze myslalam, gdy doszlismy na miejsce szampan sie chlodzil, wokol rozpalone swiece i Fede ktory kleka i mowi:
- Luska kocham Cie nad zycie jestes moim tlenem, sloncem, ktorego promyki mnie rozweselaja KOcham Cie i nigdy nie przestane. Czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?
- Poplakalam sie jego slowa mnie po prostu wzruszyly. Widzac mine Fede, ktory cekal na odpowiedz, powiedzialam tak niczego w zyciu nie bylam tak pewna.
Jaki piekny sen ale co mi jest? nie ja sie chyba zakochalam. Z rozmyslen wyrwala mnie mama ktora uswiadomila mi, ze zaraz zajecia w studiu wzielam szybko gitare, torebke i ruszylam do szkoly dzien minol jak codzien najpierw lekcje z Angie, potem z Beto a na koniec Gregorio. Nie myslalm o tym co sie dzieje wokol mnie, caly czas myslalam o snie i kedy znowu pojde do parku.Fede
Musze sie juz zbierac ona zaraz popwinna byc w parku, jak zawsze. Dobra ubieram sie i lece do kwiaciarni kupic kwiaty, na pewno jej sie spodobaja. Wyznam jej dzis milosc Ja ja kocham
Ludmi
Gdy doszlam do parku jego nie bylo, postanowilam, ze zaczne sobie grac czas szybcjej zleci,gdy spiewalam juz ostatnie slowa mojej piosenki ktos zakryl mi reka oczy. Przestraszylam sie poczym ten ktos zwolnil uscisk i pokazal twarz
-hej
-hej
- wiem, ze sie nie znamy ale codziennie cie tu widze i masz sliczny glos. A tak nazywam sie Federico Pasquarelli zapomnialem sie przedstwaic
-Ludmila Ferro dzieki
- od dawna cie obserwuje i musze ci cos powiedziec. Zakochalem sie w tobie prosze kwiaty
-co????!!!!
- ty we mnie nie. I sobie odchodzi
- nie czekaj ja do cb tez chyba cos czuje, ale miedzy nami jest lekka roznica wieku i ty chyba jestes nauczycielem???
- no i co z tego ze jest roznica wieku, ze jestem nauczycielem a wgl skad o tym wiesz?? zreszta nie wazne Ludmila Ferro Ja cie kocham
- ja cb tez i w tym momencie federico zlaczyl ich usta w pocalunku
gdy sie i od siebie oderwali fede zapytal sie czy zostanie jego dziewczyna ona odp tak z tego wszystkiego zapmnial sie zapytac o szkole ale to juz nie bylo wazne.
Od tad byli razem. Poznej ludmi wyszla za Fede i urodzila mu slicznego synka Ruugero.
koniec
ladnie piszesz a historia ciekawa :) :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opowiadanie. :D
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
OdpowiedzUsuń