expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

czwartek, 28 sierpnia 2014

Rozdział 10

-Którą drogą pójdziesz?
-Nie mam pojęcia.

Federico

                                              Stoję sobie pod drzwiami domu Lu. Ona ma naprawdę wielki dom. puk puk.
- Hej Fede! Wchodź. 
- Cześć Ludmi!
- Mam do ciebie pytanie.
- Słucham?
- Nie przeszkadza ci, że Lena z Naty i  Cami z Maxim też będą tu teraz ćwiczyć?
- Nie.
- To dobrze.
 Poszłem za nią do salonu. Siedziała tam już reszta.

- To co wam jeszcze zostało? Nam taniec- Powiedziała Ludmiła, gdy tylko weszliśmy.
- Nam muzyka i taniec - szybko dodała Naty.
- A nam piosenka - westchnęła Cami.

6 godzin później

         Udało nam się  dzisiaj wszystko zrobić. Musimy już tylko ćwiczyć. Wszyscy poszli już do domu, więc zostaliśmy z Lu sami. Pora wcielić w życie pierwszą część planu Violi.  Zapytać ją o rodziców. Jeśli mi o nich opowie to znaczy, że mi ufa. 
- Lu, mogę Cię o coś zapytać?
- Pewnie pytaj o co chcesz.
- Dlaczego mieszkasz z ciotką?
- A ty dlaczego?
- Moja mama zmarła 3 lata temu, a mój tata.... W zasadzie nigdy go nie poznałem.. A ty?
- Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Miesiąc temu...- powiedziała a z jej oczu popłynęły łzy. Łzy, których wcale nie chciałem zobaczyć.
-Ciii...Ja nie wiedziałem. Przepraszam..
- Nie ma za co. Skąd mogłeś wiedzieć.- powiedziała i wtuliła się we mnie. To takie przyjemne uczucie. Nagle Lu podniosła głowę i spojrzała mi prosto w oczy. Po chwili nasze usta złączyły się w pocałunku. Po jakiś 2 minutach oderwaliśmy się od siebie.
- Wiesz chyba powinieneś już pójść do domu-wyszeptała.
- Tak masz rację-odszeptałem i wyszedłem. Całą drogę uśmiechałem się jak głupi. To była magiczna chwila.
12 dni później

Camila

                                      Dzisiaj prezentacja piosenek. Ja i dziewczyny nie możemy się doczekać. Wszystko będzie emitowane na żywo, na stronie You-mixu. Dlatego wczoraj spędziłyśmy 4 godziny w galerii handlowej, a dzisiaj 2 godziny w garderobie Lu. W efekcie wyglądałyśmy tak:


Pierwsi byli Seba, Andres i Broduey. Genialnie wykonali swój kawałek. Zaraz po nich byliśmy my. Niestety pomyliłam kroki. Lena i Naty też  były niezłe. Potem Diego i Lara śpiewali i tańczyli "Yo soy asi" Pod koniec piosenki Lara potknęła się, a on złapał ją i pocałował. Występy naszej ' Leonetty i Marcesci' przebiegły bez zaskoczenia. Wszyscy siedzieliśmy na widowni i czekaliśmy na ostatni występ. Ludmi opowiadała mi, że kiedy wyszliśmy od niej ona i Fede pocałowali się. Mam nadzieję, że dobrze im pójdzie. 


Kiedy mieli się pocałować w ich kierunku poleciała butelka wody bez zakrętki. Uderzyła centralnie w twarz Fede. Myślę, że miała ona trafić w Lu. To na pewno Violetta. Ta dziewczyna nienawidzi Ludmiły, Naty i mnie. Zastanawia mnie tylko dlaczego...

Ludmiła

                                      Ktoś chciał zniszczyć nasz występ. Fede wybiegł z sali jak torpeda. Chciałam pobiec za nim, ale zatrzymały mnie Vilu i Fran-dwa puste plastiki.
- Oj nasza słodka-idiotka biegnie ratować swojego księcia- powiedziała Violka przesłodzonym głosikiem.
- I tak wiem, że to ty rzuciłaś w Federico butelką. Wiem też, że chciałaś nią trafić we mnie- natychmiast przyszły do mnie Naty i Cami.
- Posłuchaj mnie dobrze Srudmiłko. Odczep  się od Fede raz na zawsze. Nie zasługujesz na niego. Najlepiej będzie jak odejdziesz z tego Studio, bo jesteś totalnym beztalenciem. - Powiedziała czym doprowadziła mnie do szału.
- Chodź Lu nie będziemy z nią rozmawiać.- szepnęła mi do ucha Nata. Razem oddaliłyśmy się w stronę szafek.  Postanowiłam nie szukać Fede. Jego kuzynka chętnie o wszystkim mu opowie.
Kiedy zabierałyśmy rzeczy podszedł do nas Seba.
- Hej dziewczyny. Idziemy z resztą do Resto. Wbijacie?- zapytał.
- Zależy. Będzie tam nasza elitka?-spytała Naty.
- Oszalałaś? Oczywiście, że nie. No, na pewno nie z nami.
- To idziemy.
2 godziny później
 Świetnie się bawiłyśmy w  Resto. Nasi przyjaciele ze Studio są wspaniali. Wszyscy nie cierpią elitki. Dzisiaj wszyscy idziemy na imprezę z nocowaniem u Andresa.  
Przed imprezką zadzwonił do mnie Fede. Chciał się spotkać. Umówiliśmy się w parku obok Studia.
Gdy przyszłam w umówione miejsce, chłopak siedział zdenerwowany na ławce.
- Jeśli nie chciałaś się ze mną całować, to trzeba było powiedzieć, a nie rzucać we mnie wodą!-Krzyknął zenerwowany.
- To nie byłam ja!
- Ale kazałaś to zrobić Violi!
- Wiesz co ta rozmowa nie ma sensu. I to naprawdę nie byłam ja!

#################################################################################
Hej!
Wydaję mi się, że ten jest trochę dłuższy.
Następny dopiero we wrześniu.
Proszę o komentarze.
                                                                 Misia Ferro









piątek, 22 sierpnia 2014

Rozdział 9

-Gdzie jesteś?
-Tam gdzie powinnam być.

Ludmiła

                                                       Nadal nie mogę uwierzyć, że śpiewam z Fede. To takie piękne. Wracam właśnie z naszego spotkania. Tak dobrze się ze sobą dogadujemy. Napisanie piosenki zajęło nam tylko 5 godzin. A czasem trwa to nawet miesiąc! Nie mogę się doczekać naszego jutrzejszego spotkania. Ja chyba naprawdę się w nim zakochałam! Gdyby miesiąc temu ktoś powiedział mi,    co będę teraz robić, to nie uwierzyłabym w to.

                                                                         Natalia

                                                            Spotkałam się z Leną i napisałyśmy tekst piosenki. Nosi ona tytuł "Ven y canta" .

Enciende tu equipo
Sube el volumen
Para entender el mundo

Abre tu puerta
Grita en tu muro
Para encontrar el rumbo

Deja que pase
Llora si quieres
Quita el dolor profundo

Ríe por nada
Cuenta conmigo
Dejale a tu corazon
muestrar tu destino
Ven y canta
Dame tu mano

Cura tus heridas busca hoy 
tu melodía vamos
Ven y canta sigue cantando
Piénsalo en color es hoy,
que tu sueño es mi canción

Sueña mas alto
Dime que quieres
Muestra tu tu vida al mundo

Sigue tu instinto
No te detengas
Rompe tu laberinto

Si abre tus ojos
Luces y aplausos
Sbe el telón y tu impulso vuela

Ríe por nada
Eres mi amigo
Déjale a tu corazon muestra tu destino

Ven y canta
Dame tu mano

Cura tus heridas busca hoy 
tu melodía vamos
Ven y canta sigue cantando
Piénsalo en color es hoy,
que tu sueño es mi canción
Ven y canta, sigue cantando
Piénsalo en color es hoy
que tu sueño es mi canción

El camino puede ser mejor,
si cantamos puede el corazon

Ven y canta, sigue cantando
El camino puede ser mejor,
si cantamos puede el corazon
cura tus heridas busca hoy tu melodía
vamos

El camino puede ser mejor,
si cantamos puede el corazon
De tu mano, siempre juntos

Ven y canta, sigue cantando
Piénsalo en color es hoy,
que tu sueño es mi canción

Jutro spotkamy się aby napisać melodię. Lena jest naprawdę fajną dziewczyną i pomimo młodego wieku ma wielki talent.

Camila


                   Ja i Maxi mamy już choreografię do naszego projektu. Jutro mamy pisać tekst. A tak  na marginesie Maxi naprawdę świetnie tańczy. Maximiliano powiedział mi że Andres, Seba i Broduey napisali piosenkę pod tytułem " Are you ready for the ride", A Diego i Lara " Yo soy asi". Ciekawe co tam u Lu i Fede...

Violetta

                  Ja i mój kochany Leoś już dawno mieliśmy gotową piosenkę. Nazywa się "Destinada a Brillar". Jest o tym jak bardzo jesteśmy boscy! A Fran i Marco zaśpiewają "Junto a ti". 

########################################################################
Hej!
I jak?
Następny  będzie dłuższy. (Wiecie będą kończyć i prezentować piosenki)
Zdradze wam też, że niedługo pocałunek Fedemiły i jeszcze jakieś innej pary nie zdradzę jakiej.
                                           

czwartek, 21 sierpnia 2014

Zapraszam!


Założyłam nowego bloga! Zapraszam!

http://okiemnastolateek.blogspot.nl/
             Misia Ferro

Rozdział 8

-Co jest za zakrętem?
-Nigdy nie wiadomo. Za każdym kryje się coś innego.


Federico

                                                Z jednej strony strasznie się cieszę, że będę śpiewać z Ludmiłą, a z drugiej
strony muszę realizować plan Leona i Violetty co wcale mnie nie zachwyca. 
- Hej! Jestem Fede! - przywitałem się z Lu i jej przyjaciółkami.
 - Cześć! Je mam na imię Ludmiła, a to są Cami i Naty- po raz kolejny stwierdzam, że ma boski uśmiech
-  To co? Kiedy spotykamy się, żeby popracować nad piosenką?
- Może dzisiaj?- Spytała.
- Super. To idziemy do mnie?- Spojrzała pytająco na dziewczyny, które przytaknęły.
- Ok - TAK! Zgodziła się.
                 Po chwili szliśmy już do domu mojego i Violetty. Gdy doszliśmy otwarłem drzwi i gestem ręki zaprosiłem ją do środka.
- Ładny dom - szepnęła.
- Dzięki. To dom moich wujków. Mieszkam z nimi. Udaliśmy się do mojego pokoju.

Od razu zabraliśmy się za pisanie piosenki. Zdecydowaliśmy się na piosenkę o miłości. Po 5 godzinach udało nam się stworzyć to:

Ahi Estare

Mi corazón busca sin parar 
una estrella en lo alto de este mar 
si pudieras alumbrarme un camino hacia ti 
es posible que te pueda encontrar, 
cada mañana pienso en tu voz 
y el momento en que te veo llegar 
si esta vida se enamora de nuestra pasión 
algún día nos podrá juntar 

Tan solo dime donde yo estaré 
entre mis brazos yo te cuidare 
como mil almas inseparables
y soñar un beso sin final 
dime si ahí algo que yo pueda hacer 
para esconderte dentro de mi ser 
yo se que sucederá
tu mitad y mi mitad muy pronto ya se encontraran 
no por casualidad 

Si siento frió en mi soledad 
en mi pecho te busco lugar 
si confió en que mis pasos conducen a ti 
tu calor un día me va abrazar, 
y con tu nombre grabado en mi 
en la arena escribo sobre este amor
y si el mar se lleva cada palabra de hoy 
gritare mas fuerte que este sol 

Tan solo dime donde yo estaré
entre mis brazos yo te cuidare 
como mil almas inseparables 
y soñar un beso sin final 
dime si ahí algo que yo pueda hacer 
para esconderte dentro de mi ser 
yo se que sucederá 
tu mitad y mi mitad muy pronto ya se encontraran 
no por casualidad 

Ahí estaré... 

Siempre a tu lado... 

Ahí estaré...

Jutro spotykamy się u Ludmiły, żeby wymyślić taniec.


########################################################################

Hej!
Wiem, że krótki, ale od września będą dłuższe, tak jak obiecałam.  

                            Misia Ferro





środa, 20 sierpnia 2014

Dzięki!!!

Bardzo dziękuję wam za 300 wyświetleń!!! Nawet nie wiecie jak wiele to dla mnie znaczy.

Informacje

Hejka!
W tym poście napiszę jak będzie funkcjonował blog od września.
1.Rozdziały nie będą dodawane tak często, będą za to dużo dłuższe.
2.Zazwyczaj będą się one pojawiały w weekendy.
3.Dodam nowy rozdział tylko wtedy gdy poprzedni będzie miał minimum 15 wyświetleń i 1 komentarz.
I to wszystko.
                                   Misia Ferro

wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozdział 7

-Razem?
-Razem.

Ludmiła

                                             Właśnie stanęłyśmy pod budynkiem studia. Chwyciłyśmy się za ręce. Cami zapytała:
-Razem?
-Razem-odpowiedziałyśmy zgodnie.
Najpierw wszyscy mieliśmy stawić się w auli. Antonio chciał przedstawić nowych uczniów czyli nas. Po za tym miały wystąpić gwiazdy youmixu, które uczą się w Studio-Violetta, Leon i Federico. Weszłyśmy do sali. Po chwili Antonio wywołał nas na środek i przedstawił wszystkim. Potem na scenę wyszli Violetta i Leon.
Po nich wystąpił Federico. Jakie on ma piękne oczy. Przez cały czas trwania piosenki patrzył na mnie.
Jaki on ma piękny głos. A ta piosenka! Cudowna. Nagle poczułam, że ktoś uszczypnął  mnie w ramię. To była Naty. Chyba zauważyła, jak się zapatrzyłam na tego Włocha. Po zakończeniu zebrania, poszłyśmy na lekcje śpiewu z Miltonem. Później była lekcja grania na instrumentach z Beto. Naprawdę zakręcony z niego gość. Na koniec był taniec z Gregoriem. Po zakończeniu Pablo powiedział, że za 2 tygodnie będziemy prezentować piosenki w parach. Sam nas nawet do nich przydzielił. Piosenki mają być na dowolny temat.
- A więc tak: Violetta i Leon, Marco i Francesca, Diego i Lara, Natalia i Lena, Camila i Maxi, Andres, Sebastian i Broduey, Ludmiła i Federico. 

#################################################################################
Hej
I jak?
Wiem, że krótki.
Sory, że długo nie dodawałam
                                             Misia Ferro

wtorek, 12 sierpnia 2014

Rozdział 6

-Gdzie idziesz?
-Przed siebie.

Natalia

                                              Dzisiaj czeka nas pierwszy dzień nauki w Studio. Wczoraj zostałyśmy na noc u Ludmi. Wiecie zrobiłyśmy sobie taki babski wieczór. Oczywiście obudziłam się pierwsza. Nie chcąc obudzić dziewczyn po cichu wymknęłam się do łazienki. Ubrałam się tak:
Gdy szłam z powrotem do pokoju Ludmi, spotkałam Priscillę.
- Dzień dobry!
- O, Natalko witaj. Chciałabym bardzo podziękować tobie i Camili, że staracie się pomóc mojej siostrzenicy.
- Naprawdę nie ma za co.

Ludmiła

                                                Obudziłam się, o dziwo, w świetnym humorze. Wstałam z łóżka i zobaczyłam, że Naty już się ubrała. Pogadałyśmy chwilę, po czym poszłam się wyszykować. W efekcie wyglądałam tak:
Postanowiłyśmy obudzić Cami, w obawie przed tym, że nie zdąrzy się ubrać. Po chwili Camila jak torpeda pobiegła do łazienki. Po 10 minutach, wyglądała tak:
Poszłyśmy do kuchni zjeść śniadanie, a potem razem poszłyśmy do Studia.

Leon

                                                    Nie. To nie może być ona. Przedwczoraj znalazłem zdjęcie z wakacji w Barcelonie. Jestem na nim z moją pierwszą miłością. Gdy wróciłem do BA urwał nam się kontakt. Zostały mi po niej tylko wspomnienia i to zdjęcie.

Pisałem, dzwoniłem, ale ona to ignorowała, czym sprawiła mi wiele bólu. Teraz będzie okazja, żeby się odegrać. Nie będzie miała życia. Viola też jej nie cierpi. HAHAHAHA!!!!!


#################################################################################
Hejka
I jak?
                Misia Ferro




poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Rozdział 5

W życiu jak w tańcu,
każdy krok ma znaczenie.

Federico

                                                            Dzisiaj przeprowadzany będzie egzamin z tańca. Umówiłem się z ekipą, że spotkamy się na ogłoszeniu wyników. Ja mam trochę inne plany. Pójdę sobie popatrzeć, jak tańczy ta ładna blondyna ,jak tańczą 'nowi'.
godzinę później

Właśnie zjawiła się reszta ekipy.
- Siema ludzie!
- Hej Fede! - krzyknęli wszyscy.
Po chwili Pablo wyszedł na środek i powiedział
- Nadszedł moment, na który wszyscy czekali. Do Studio On Beat dostali się: 
Diego Hernandez, Lena Hernandez, Sebastian Pennelli, Broduey Nacimiento, Maximiliano Ponte, Andres Calixto,  Lara Baroni, Camila Torres, Natalia Navarro i .... Ludmiła Ferro! Gratulacje! 

Ludmiła

                                                                 HURA!!!! Wszystkie trzy dostałyśmy się do Studia! Idziemy do mnie, aby to uczcić! Jestem pewna, że gdyby moi rodzice byliby teraz ze mną, to rozpierała by ich duma. Tak strasznie mi ich brakuje. Cały czas myślę o tym co by było gdyby nadal żyli. STOP! Muszę przestać myśleć o tym co by było gdyby. Dzisiaj wykonałam ważny krok w moim życiu. Ten krok ma dla mnie znaczenie. Duże znaczenie.

Violetta

                                                                 Jestem wielką gwiazdą! Najpopularniejsza dziewczyna w szkole, która ma najprzystojniejszego chłopaka w szkole. To właśnie ja. Wspaniała Violetta Castillo! Ale ona. Ona na pewno będzie chciała zająć moje miejsce! Nie mogę do tego dopuścić. Już ona mnie popamięta!


#################################################################################
Hejka
I co o tym sądzicie?
                                    Misia Ferro

                                                                       

                                                       

niedziela, 10 sierpnia 2014

Rozdział 4

Każdy wschód to Nowy początek.


Ludmiła

                                   Wielka rozpacz po śmierci rodziców ustąpiła zdenerwowaniu, które udzieliło się też Naty i Cami. Swoją drogą one są naprawdę miłe. Zaprzyjaźniłyśmy się. Nagle stanęłyśmy przed budynkiem Studio.
(wyobraźcie sobie, że tego studio 21 tam nie ma)
Weszłyśmy do holu, w którym czekało już mnóstwo osób. Dzisiaj ma się odbyć egzamin ze śpiewu i gry na instrumentach, a Ci, którzy przejdą dalej wezmą udział w sprawdzianie z tańca. Wtedy wybiorą 10 osób, które zostaną uczniami Studia. Wiem też, że pod koniec pierwszego semestru przyjadą 2 osoby na wymianę i jeśli im się spodoba, zostaną tu na stałe. Strasznie się denerwuję. A co jak się nie dostanę? Z rozmyślań wyrwał mnie głos jakiegoś faceta.
- Witam wszystkich na przesłuchaniach. Nazywam się Pablo i jestem dyrektorem tej szkoły. Będziemy was po kolei wołać, więc słuchajcie uważnie. Jako pierwszą poprosimy Camile Torres!

Camila

                                 Dlaczego muszę być pierwsza? Po chwili stałam już przy pianinie i zaczęłam śpiewać. Gdy skończyłam Pablo powiedział, że.... Jutro mam przyjść na egzamin z tańca! Byłam mega szczęśliwa! Po mnie przyszła kolej na Natalie, która też przeszła dalej. Po niej przyszedł czas na Ludmiłę. Przy sali zebrała się już spora grupka osób i wszyscy słuchali jej jak zaczarowani. Lu też weźmie jutro udział w egzaminie z tańca. Idziemy dzisiaj do Naty poćwiczyć kroki. Mamy nadzieję, że się dostaniemy.

Federico

                                  Dzisiaj w Studiu odbyła się pierwsza część przesłuchań. Ja i reszta elity poszliśmy posłuchać. Jedna dziewczyna szczególnie zwróciła moją uwagę. Z tego co pamiętam nazywa się Ludmiła Ferro. Jej piosenka była świetna. Dziewczyna ma talent. Ciekawe jak pójdzie jej na egzaminie z tańca.
Chociaż Violetta ma na ten temat inne zdanie. Twierdzi, że słoń nadepnął jej na ucho, a piosenka jest straszna. Moim zdaniem po prostu widzi w niej zagrożenie, ale lepiej będzie jeśli zachowam to dla siebie. Wrogowie Vilu to wrogowie całej naszej piątki.

################################################################################
I jak?
Trochę dłuższy niż poprzednie.
Proszę o komentarze.
Dzięki, że czytacie.                  
                                                   Misia Ferro

czwartek, 7 sierpnia 2014

Rozdział 3

Poprzednie rozdziały były słabe. Wydaję mi się, że ten będzie lepszy.
Dziękuję wszystkim, którzy czytają to wiele dla mnie znaczy.


-Opadam na dno.      
- Daj mi rękę pomogę Ci wrócić na szczyt.

Ludmiła

                            Chwilową radość po spotkaniu z ciocią zastąpiła pustka w sercu. Pustka, której nic nie jest w stanie wypełnić. Po raz kolejny leżę na łóżku, płaczę i patrze w sufit. Nic już nigdy nie będzie takie jak dawniej. Czuję jak się staczam. Nie jestem już tą samą osobą, którą byłam jeszcze miesiąc temu. W lustrze nie widzę już tej pewnej siebie i wiecznie pomiatającej innymi osoby. Widzę smutną dziewczynę z zaczerwienionymi oczami i spuszczoną głową. Ciocia powiedziała mi wczoraj, że zapisała mnie na przesłuchania do szkoły muzycznej. Muszę jeszcze napisać piosenkę na przesłuchania. Mam już w głowie melodię, brakuje mi tylko słów, biorę się do pracy.
Cztery godziny później
Nie sądziłam, że uwinę się tak szybko. To moje dzieło:
Lucha por tus sueños
No los dejes ir
Ese es el camino
Que hay que seguir
A pesar de los problemas
A pesar de que todo este mal

Y nunca dejes de soñar
Y nunca dejes de creer
Las cosas van a cambiar
Todo depende ti

Y nunca dejes de soñar
Y nunca dejes de creer
Las cosas van a cambiar
Todo depende ti

Una estrella puedes alcanzar
El amor te va llegar
No pienses en mañana
Eso ya va pasar
Solo porque hoy
Todo depende ti

Y nunca dejes de soñar
Y nunca dejes de creer
Las cosas van a cambiar
Todo depende ti

Y nunca dejes de soñar
Y nunca dejes de creer
Las cosas van a cambiar
Todo depende ti

Ooooooooo....


 Natalia

                                                  Idę dzisiaj z rodzicami na kolację do ich znajomej Priscilli. Przyjechała do niej z Barcelony siostrzenica. Jej rodzice niedawno zginęli w wypadku samochodowym i od tego czasu zamknęła się w sobie. Ma na imię Ludmiła. Bardzo mi jej szkoda. Przed wyjściem wyglądałam tak:
Ponieważ Priscilla mieszka niedaleko poszliśmy na nogach. Po 5 minutach byliśmy na miejscu. Drzwi otworzyła nam jakaś dziewczyna w moim wieku.
Domyśliłam się, że to Ludmi.
- Dobry wieczór. Ciocia jest w jadalni, zapraszam- powiedziała.
- Ty pewnie jesteś Ludmiła. To nasza córka Natalia - tu moja mama wskazała na mnie.
- Cześć - przywitała się.
- Cześć, miło mi cię poznać - uśmiechnęłam się do niej delikatnie.

30 minut później

               Po kolacji ja i Lu poszłyśmy do jej pokoi. Byłam mile zaskoczona gdy okazało się, że dziewczyna też będzie na przesłuchaniach. Zauważyłam też, że nie jest już tak przeraźliwie smutna jak na początku naszej wizyty. Zaśpiewałam jej moją piosenkę, a ona pokazała mi swoją. Razem wybrałyśmy też ciuchy w jakich pójdzie do studia. 

Umówiłyśmy się, że przyjdę po nią z Cami i razem pójdziemy na przesłuchania. Wymieniłyśmy się też numerami telefonów. Potem musiałam już niestety iść do domu. Naprawdę ją polubiłam. Myślę, że zostaniemy dobrymi przyjaciółkami.


#################################################################################
Hejka
Myślę, że ten rozdział wyszedł mi lepiej niż poprzedni.
Proszę o komentarze.


PS Nie wiem kiedy next, ponieważ od jutra ma nie być u mnie internetu. Nie wiem jak długo.


                                                                  Misia Ferro



                                            






środa, 6 sierpnia 2014

Rozdział 2

                                   Jutro. Przyszłość. Nieznane. Strach. Lęk. Obawa. Ciekawość. Ekscytacja. Radość.
Jedno słowo, a niesie za sobą tyle rzeczy. Jutro może być najlepszy dzień twojego życia. Jutro może być najgorszy dzień twojego życia. Jutro może być całkiem zwyczajny dzień. Jutro może nadejść fala zmian. Zmian na lepsze lub na gorsze.

                                         Ludmiła

                                Proszę zapiąć pasy, podchodzimy do lądowania. Chwilę później odebrałam swoją walizkę.

Przy wyjściu z lotniska spotkałam moją ciocię Priscillę.
-Cześć ciociu!
-O! Cześć skarbeńku!
Dała mi buziaka w policzek, po czym wzięła moją walizkę i razem poszłyśmy do auta. Po 15 minutach dojechałyśmy na miejsce. To co zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach.



Nie spodziewałam się, że moja ciocia zna mnie tak dobrze. Jest wspaniała, ale nigdy nie zastąpi mi rodziców.  Tak strasznie chciałabym, żeby byli ze mną zawsze!

Camila

                               Idę właśnie z Naty na zakupy. Chcemy zgłosić się na przesłuchania do Studia On Beat.
Musimy kupić sobie jakieś odpowiednie ciuchy na ten dzień. Wczoraj razem napisałyśmy piosenki na przesłuchania. Moja nazywa się 'Algo suena en mi' , a piosenka Natali 'Algo se enciende'. Mamy nadzieję, że się dostaniemy. 
                               Cztery godziny później
- Dobra Nata, muszę już iść. Pa!
- Do jutra Cami!

      

Nie możemy doczekać się przesłuchań!

######################################################################
Hejka
Tak jak obiecałam jest.
Krótki.
Dużo zdjęć.
Proszę o szczere opinie.

                                               Misia Ferro















Zapraszam!

Serdecznie zapraszam do zakładki 'Bohaterowie'.

Rozdział 1

                                                       Dlaczego ja? Co zrobiłam źle? To pytanie często pada z ust tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Nie mogą się pogodzić z tym co ich spotkało. Płaczą, krzyczą, rwą włosy z głowy. Ukrywają się przed światem w zaciszu czterech ścian. Zaniedbują siebie i innych. Zdarza się też, że pogrążeni w rozpaczy popełniają samobójstwo. Czy ona też tak skończy?

Ludmiła

                                                           20 sierpnia 2014 rok. Godzina 2.00. Ciemna Noc. Ulicami Barcelony pędzi srebrne audi.Nagle... BOOM!!!! Samochód zderza się z pędzącą z naprzeciwka ciężarówką. Pisk opon... Krzyk... Krew... Śmierć...NIEEE!!!!!!  Znowu budzę się w środku nocy. Znowu oblewa mnie zimny pot. Po raz kolejny śniła mi się śmierć moich rodziców. Ich pogrzeb odbył się tydzień temu, a ja nadal nie mogę się pozbierać. Cały czas zadaję sobie pytanie. Dlaczego oni? Dlaczego ja?
Za dwa dni wyprowadzam się do mojej ciotki, która mieszka w Buenos Aires. Po za nią nie mam nikogo.

                                                                            Federico

                                                      Wczoraj były moje 18 urodziny. Z tej okazji Violka i Leon urządzili imprezę, ale się działo. Przyszli wszyscy ze Studia. Alkohol, papierosy, głośna muzyka i zabawa przez całą noc.  Klub, w którym była impreza wyglądał super.



Oczywiście byli i tacy, którzy podpierali ściany, ale elita Studia On Beat czyli ja, Leon, Marco, Viola i Fran bawiliśmy się wspaniale. Impreza skończyła się o 5.00 nad ranem. Nie mogę się doczekać powtórki.



#####################################################################
I jak?
Mi nie podoba się za bardzo.
Wiem, że strasznie krótki.
Na pewno gdy Ludmiła i Federico się poznają to rozdziały będą dłuższe.
Postaram się jeszcze dzisiaj dodać nexta, ale nic nie obiecuję.
Dziękuję wszystkim, którzy czytają.
Proszę o komentarze.
PS Patrzcie co znalazłam na facebooku.
Misia Ferro



                                                                          

                                                       

                                                              
                                   

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Prolog

                                    W życiu każdego z nas nadchodzi taki moment.
                                    Moment, w którym zatrzymujemy się na chwilę.
                                    Moment, który jest pełen bólu, który jest wypełniony cierpieniem, łzami, smutkiem                                                     i obawą przed tym co nadejdzie jutro.
                                    W jej życiu właśnie nadszedł ten moment.



#################################################################################

I jak?
Proszę o komentarze.
Buziaki

                                                                                                                                Misia Ferro

Powitanko

Hej tu Misia Ferro. Witam na moim blogu, który jest poświęcony mojej ulubionej parze z serialu Violetta czyli Fedemile. Dodam jeszcze, że to mój pierwszy blog. Życzę miłego czytania!