expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 14 września 2014

Rozdział 12



W życiu, jak w podchodach,
zawsze wracasz tam gdzie zacząłeś.

Ludmiła

                                         O dziwo w nocy spaliśmy, a wszystko po to, aby być wypoczętym podczas gry w podchody. Tak, wiem to trochę dziecinne, ale kochamy tą grę. Właśnie dzielimy się na drużyny.
- Ok grupa 1- Lu, Cami, Naty, Seba i Maxi, a grupa 2- Andres, Broduey, Diego, Lena i Lara. Najpierw ucieka grupa 2, a szuka 1 - powiedział Diego.
- Dobra my spadamy, a wy wyruszycie za 15 minut - rzekła radośnie Lena.


Federico

                                        Idę właśnie na spotkanie z Fran. Wiem, że jej też nie podoba się ta cała sytuacja. 
- Hej - przywitała się ze mną.
Opowiedziałem jej o tym co czuję i myślę na co ona odpowiedziała:
- Wiesz, ja też myślę o odejściu z elity, tylko ciągle mam nadzieję, że dawna Viola wróci.
Pogadaliśmy jeszcze chwilę, po czym poszedłem do domu.

Maxi

                                        Wyruszamy właśnie w pogoń. O jest pierwsza  strzałka i koperta. Tylko gdzie jest zadanie... Mam jest schowane w znaku.
- Czytaj - poganiała mnie reszta.
- Ułóżcie z patyków i kamieni nazwę miasta w którym jesteście i zróbcie temu zdjęcie.
Gotowe! Strzałka wprost do studio i jest kolejna koperta szukamy wskazówki i Naty wyciąga ją spod tablicy ogłoszeń.
- Zaśpiewajcie i zatańczcie "I'm sexy and I'm know it" HAHA!
Dobra to zajęło nam trochę czasu , ale przynajmniej było zabawnie i co chwilę wybuchaliśmy śmiechem. Następna strzałka do fontanny i kolejna koperta tym razem schowana w dziupli razem z majtasami w kaczuszki i misja, żeby chłopak je założył na spodnie i tak chodził. Zrobił to Seba.
Lecimy dalej i tu pojawiło się zadanie z różowym stanikiem. Musiałem go ubrać na bluzkę. BEKA
Teraz Camila musi chodzić z pieluchą na czole, Lu ze skarpetami na uszach, a Natalia w spodniach na lewej stronie. Wyglądaliśmy przekomicznie i cała ekipa na nasz widok pękała ze śmiechu. Baliśmy, że nam się poduszą biedne cioty. Wygraliśmy tą grę i zadowoleni poszliśmy do swoich domów. Niestety już jutro musimy wrócić do studia. Koniec weekendu!!!!!!!!! NIE!!!!!!!!!!!

################################################################################
Siema!
Dzisiaj szybko.
Jak wam się podoba?
Postaram się w tygodniu dodać nexta.
                                                               Misia Ferro

2 komentarze :

  1. Przeczytałam i rozdział świetny jak zwykle. Bardzo śmiesznie opisywałaś ich grę w podchody haha ! Już sobie to wyobrażam :D Życzę Ci więcej weny :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. Next niedługo:**

    OdpowiedzUsuń